rozwiązywać się
  • zdaje się być
    7.05.2004
    7.05.2004
    Szanowni Państwo,
    które z poniższych zdań jest poprawne?
    1. Zmartwieniem transplantologów zdaje się być problem, jak zaspokoić zapotrzebowanie na organy.
    2. Zmartwieniem transplantologów zdaje się problem, jak zaspokoić zapotrzebowanie na organy.

    Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.
    Serdecznie pozdrawiam
    Zbigniew Sepioł
  • pytanie zaczynające się od przeczenia
    13.09.2005
    13.09.2005
    Jak powinna brzmieć odpowiedź na pytanie zaczynające się od przeczenia? Na przykład: „Nie lubisz pomidorów?”. a) „Nie” – oznaczające ‘nie lubię pomidorów’, stosowane w 90% odpowiedzi, b) „Tak” – oznaczające ‘nie lubię pomidorów’, wydaje się logiczniejsze. Czy może być tak, że obie formy są poprawne, w zależności od tego jak zrozumieją się obie strony?
  • Zwracanie się do kogoś po nazwisku
    22.09.2016
    22.09.2016
    Tłumaczę książki z angielskiego i nie zawsze wiem, jak bohater ma na imię.

    Pozdrawiam serdecznie
    Dorota
  • formuły powitalne
    1.11.2013
    1.11.2013
    Szanowni Państwo,
    pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
    Kreślę się z poważaniem
    — Mieszko Wandowicz

    PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy).
  • dupościsk
    2.07.2009
    2.07.2009
    Jak wyglądałby porządny słownikowy artykuł dupościsk, zwłaszcza co do liczby uwzględnionych znaczeń oraz związanych z nimi kwalifikatorów typu pot., środ., wulg. etc.? Z internetu wynika, że słowa tego używa się w bardzo różnych sytuacjach, od tuningu samochodu po walkę z alkoholizmem (nie udało mi się rozgryźć tego aowskiego znaczenia). Czy użycie tego słowa w stosunkowo niewinnym znaczeniu strach będzie zrozumiałe, czy też wywoła w odbiorcy skrajnie inne, niepożądane skojarzenia?
  • Leśmianowskie śmiercie
    25.01.2007
    25.01.2007
    Szanowna Poradnio,
    mam problem z rozpoznaniem płci śmierci (śmiercia?) u Leśmiana. Pisze poeta: „Chodzą Śmiercie po słonecznej stronie, / Trzymający się wzajem za dłonie”. A dalej: „Jeden zowąd śmierć sobie wybiera, / Ale drugi tą śmiercią umiera”. Czyżby Leśmian rozróżniał ten Śmierć (wielką literą) i tę śmierć (małą literą)? Skąd to pomieszanie?
    Pozdrawiam uprzejmie
    Krzysztof Bartnicki
  • Nowe zapożyczenie: zaadresować problem
    12.01.2018
    12.01.2018
    Ostatnio bardzo często słyszę wyrażenie zaadresować problem. Z kontekstu wynika, że osoba używająca tego wyrażenia ma na myśli: zdiagnozować, opisać, zrozumieć lub zrobić coś z nim. Jest to bezpośrednia kalka angielskiego wyrażenia to address a problem. Przykład z Internetu: Zgadzam się, że związki zawodowe nie powinny […], ale na pewno trzeba zaadresować problem likwidowanych miejsc pracy. Czy z językowego punktu widzenia jest dopuszczalna?
  • Pragmatyk
    5.02.2019
    5.02.2019
    Dzień dobry,
    uprzejmie proszę o pomoc w rozwiązaniu pewnego sporu, którego przedmiotem stało się dwojakie postrzeganie zabarwienia słowa pragmatyk, osoba pragmatyczna. Wedle jednej strony jest ono neutralne i określa osobę praktyczną, trzeźwo rozumującą i realistyczną a wedle drugiej określenie to jest pejoratywne i oznacza osobę, która bez skrupułów i liczenia się z konsekwencjami realizuje swoje cele. SJP PWN nie rozwiązuje tej kwestii w sposób jednoznaczny.

    Z góry dziękuję,
    F. Gajewski
  • wąż, który zjada własny ogon
    17.10.2013
    17.10.2013
    Dobry wieczór / Dzień dobry :-)
    Chciałbym się zapytać o znaczenie powiedzeń gonić własny ogon oraz zjadać własny ogon. Co one oznaczają i czy mogą być stosowane zamiennie?
    Pozdrawiam
    Emil Szajerski
  • Kropka po cudzysłowie
    1.02.2016
    1.02.2016
    Dziękuję za poradę , ale przez moje przejęzyczenie wyszło zupełnie inne pytanie.
    Podam przykłady:
    „Rozwiązuję zadanie: »ile jest liczb ośmiocyfrowych?«”,
    „Rozwiązuję zadanie: »Grupę 12 osób dzielimy na 3 zespoły. Ile jest możliwości takiego podziału?«”.
    Czy w 1. przykładzie należy postawić kropkę po znaku zapytania i cudzysłowie? A czy byłoby inaczej, gdyby treść zadania zacząć wielką literą? I jak z kropką na końcu w 2. przykładzie?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego